Najbardziej błyskotliwy specjalista od polszczyzny o pięciuset najważnieszych polskich zdaniach. Jerzy Bralczyk nie tylko zebrał najsłynniejsze polskie zdania, ale także stworzył niezwykłą opowieść o polskiej mentalności, która odbija się w tym, jak mówimy na co dzień i od święta. Są tu literackie cytaty, zdania wielkich Polaków, codzienne powiedzenia, toasty, przekleństwa, zawołania kibiców i hasła reklamowe, które zrobiły zawrotną karierę w języku potocznym. Każde z nich opatrzone brawurowym, ale też wnikliwym komentarzem opowiadającym o genezie i zmiennych losach najsłynniejszych polskich zdań.
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Ballada o kapciach - jak to brzmi. Dziwo niezwykłe, a smaczne. Ni to autobiografia, ni wspomnienia, ni powieść - ni pies, ni wydra, jak mawiał klasyk. I w tej niejasności, nieokreśloności, poplątaniu, oryginalności - potężna siła tej ballady. Bo jakże inaczej opisać polską duchowość - rozwichrzoną i parafialną, megalomańską i zakompleksioną? Grzecznie już było, czas na chuliganerkę. Próbka: My, ze szlachetnie urodzonych? A może raczej z niewolników? My, dobrodzieje żydowskich sąsiadów? A może raczej pomocnicy Hitlera? Aleksander Kaczorowski zabiera nas w ryzykowną - kto nie ryzykuje, ten nie zasmakuje - podróż archeologiczną, antropologiczną, literacką, historyczną na rollercoasterze brawurowych skojarzeń. Maszerują przez zwrotki tej ballady szlachciury i chłopy, Żydzi i Polacy, pepeerowcy i endecy. Na scenę pchają się martwi i sadzą nam farmazony, to znów żywi wywołują ich z tamtego świata, by się dowiedzieć, kim są - to znaczy: kim jesteśmy. Okrucieństwo losów z groteską, nostalgia z patosem, brutalne z niemal magicznym - i człowiek nie wie, czy jest jeszcze w Sochaczewie, Grodzisku, czy może odleciał już do Macondo. [Artur Domosławski]
UWAGI:
"Ważniejsze książki, artykuły i publikacje internetowe wykorzystane w tekście" s. 161-[162].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kobietami jesteśmy między 15. a 35. rokiem życia - tak mówi kultura, w której żyjemy. Póki jesteśmy płodne, a najlepiej i ładne, jesteśmy na świeczniku. A co dzieje się przedtem i potem? Baśnie podsuwają postać macochy z Królewny Śnieżki, dojrzałej kobiety, która z zazdrości o młodość gotowa jest zabić. Nie lubię tej postaci. Dlatego napisałam o kobietach, które swoim życiem i twórczością udowadniają, że kobiecość nie ma daty ważności. Bohaterki tej książki przywołują wzory kobiecości opartej na przekonaniu o własnej sile, a nie na kruchym fundamencie młodości czy urody. Ich dzienniki, powieści, notatki pokazują, że niezgoda na bycie grzeczną tkwi w nas od dawna. Żeby być sobą, trzeba pielęgnować w sobie bunt. Córki Rozbójniczki to nie-powieść autobiograficzna, która relacjonuje moje spotkania z tymi imponującymi, silnymi kobietami. Takimi, jakie poznajemy i w życiu. Zapraszam na spotkanie z nimi. [Grażyna Plebanek]
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Badania imponującej spuścizny literackiej Marii Dąbrowskiej trwają od półwiecza i wciąż przynoszą nowe, zaskakujące odkrycia. Profesor Ewa Głębicka uczestniczy w nich aktywnie od wielu lat. Książką "Dąbrowska (nie)znana" powstała na marginesie jej dotychczasowych prac edytorskich. Autorka z pasją i dociekliwością detektywa ujawnia wątki autobiograficzne w twórczości autorki Nocy i dni. Skupia się na mało znanych wątkach jej życia, przekonaniach m.in. politycznych, sądach o trudnych tematach współczesnej historii (takich jak Katyń czy antysemityzm), sympatiach (i antypatiach) literackich czy niespodziewanych emocjach ujawniających się w stosunku do bliskich jej ludzi. Lektura książki będzie przyjemnością dla miłośników biografii literackich i obowiązkiem dla badaczy literatury, historii i kultury XX wieku.
UWAGI:
Ilustracje również na wyklejkach. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Impresjonistyczna wędrówka "po kręgosłupie Bułgarii" wypełniona wrażeniami, spotkanymi ludźmi, obrazami, smakami i zapachami kraju, który przez ponad pięć wieków trwał w granicach Imperium Osmańskiego, by ostatecznie uzyskać niepodległość dopiero w wieku XX. Ciepła i życzliwa. Zmienna i tajemnicza. Znajoma i nieznana. Intymnie bliska.Taka się jawi Bułgaria wydeptana krokami trójmiejskiego poety, Artura Nowaczewskiego. Każdy z nas ma swoje mapy wewnętrzne, swoją topografię wyobraźni, stałe punkty, swój ruchomy, rozszerzający się i kurczący jak serce świat. Ten puls to jest właśnie życie. Życie jest zawsze gdzie indziej. A czemuż to "gdzie indziej" nie miałoby być właśnie w Bułgarii?
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Czary i mary, o nich jest tutaj mowa. O czarach, które nas porywają i o marach, które nas nachodzą. O zaczarowaniach, którym ulegamy i o grozie, od której uciekamy. Bohaterowie tej książki często się kryją albo gonią w siną dal, ale równie często zachwycają się - blaskiem, dźwiękiem, obrazem, czyjąś twarzą albo gestem - do utraty tchu. Bohaterowie książki, czyli Olga i Dawid, Marcel od Prousta i Zinedine Zidane, plemię Czejenów i Zbigniew Herbert, wielu jeszcze innych, ja sam, i sądzę, że niemal każdy z was. Postacie literackie i postacie rzeczywiste, co za różnica. Czy wyszliśmy z brzucha kobiety, czy z drukowanych stron, wszyscy jesteśmy źle i zarazem dobrze urodzeni. [Marek Bieńczyk]
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
PROJEKT: PRAWDA jest eksperymentem. To literacki kolaż - łączy współczesne teksty Mariusza Szczygła o własnym i cudzym życiu oraz powieść Stanisława Stanucha Portret z pamięci, wydaną w 1959 r. Kiedy uspokoiłem się wreszcie - mówi bohater Stanucha - przyszło mi do głowy, że każdy rozsądny człowiek powinien dążyć do prawdy, starać się odkryć w swoim życiu jedną, bodaj najmniejszą prawdę. W przeciwnym razie życie jego wydawać się może zmarnowane. Zapomniana dziś powieść zainspirowała reportera Szczygła do pytania ludzi o ich prawdę. Stworzył z nich chętnie czytany cykl dla "Dużego Formatu" - magazynu reporterów "Gazety Wyborczej". Pomogło mu to przeżyć trudny dla niego rok: "Pisarz Stanisław Stanuch z Nowej Huty - rzucił mi koło ratunkowe. Narzucił rygor. Pozwolił rzadziej trafiać do bezczasu. Autor bestsellerowego Gottlandu, wydanego w 17 językach, ma nadzieję, że pomysł włączenia cudzej powieści do jego najnowszej książhi da Czytelnikom wiele możliwości interpretacyjnych.
UWAGI:
Od s. 45 do 183 występuje podwójna numeracja. Portret pamięci na podst. wyd. 2 z 1976.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni